SZKOŁA MODLITWY
Panie, naucz nas się modlić... (Łk 11, 1)
Na tej stronie przedstawiam pewne propozycje modlitw, które mogą pomóc w rozwoju duchowym. Pomogą, stawać się bardziej CZŁOWIEKIEM! Doświadczyłem tego na sobie i wiem, że jest to dobre. Mnie nie zaszkodziło i Tobie zapewne też nie zaszkodzi! :-)))
Nie wystarczy mówić o Tobie Boże, ale trzeba mówić do Ciebie, Nauczycielu Dobry. Naucz nas modlić się w codzienności. Mamy tu na myśli regularną modlitwę w ciągu dnia, która jest niezależna od dorywczej ochoty czy humoru i której człowiek wymaga od siebie jako osobistego obowiązku i umiłowanego przyzwyczajenia choć nie istnieje właściwie żadne szczegółowe zobowiązanie w tej dziedzinie. Jest to więc modlitwa w określonych godzinach i okolicznościach, związana oczywiście z tymi godzinami i okolicznościami jak np.: ranek, wieczór, Msza święta, posiłek, przeróżne sytuacje i potrzeby.
Będzie to także modlitwa na Anioł Pański, Różaniec, Koronka do Miłosierdzia, będą to chwile spędzone w kościele lub kaplicy przed Najświętszą Obecnością lub na przygotowaniu do sakramentu Przebaczenia i Powrotu (sakrament spowiedzi świętej). Wreszcie będą to pobożne zwyczaje wzięte z tradycji naszych przodków, jak np.: czynienie znaku krzyża przy przechodzeniu obok kościoła lub przydrożnej kaplicy, przeżegnania bochenka chleba, nim się go pokroi. Nawet to, jak i wiele innych podobnych praktyk ma charakter dziękczynienia Bogu i prośby o Boże błogosławieństwo - stanowi więc modlitwę codzienności.
Taka modlitwa w ciągu dnia jest rzeczą trudną. Trudną jest dlatego, że tak łatwo o niej zapomnieć, trudną, bo w naszej epoce i w wielu środowiskach nic nie daje jej gruntu i zaczepienia.
Ale pamiętajmy, że także w życiu duchowym jest coś w rodzaju ćwiczeń i prób, które jedynie umożliwiają sprostanie sytuacjom rozstrzygającym. Nade wszystko chodzi o składanie chwały Bogu. Pan nasz nie jest naszym Bogiem tylko w świąteczne dni życia. Nie stworzył tylko tego co najszczytniejsze i nie tylko to chce mieć od nas jako wyraz czci. Chciał też, aby istniało to co małe, niepozorne, monotonne i co wypełnia nasze szare życie. Czyż więc nie powinniśmy w ciągu dnia przypominać sobie o tym, że my i cała nasza codzienność należymy do Niego i żyjemy po to, aby Go wysławiać i że przez to również ta część życia powinna wznoście się ku Niemu w modlitwie? Czy wobec tego nie musimy wypowiadać słów "w imię Boże" nad naszym codziennym, modlić się zawsze w ciągu dnia powszedniego? Módlmy się regularnie. Wymagajmy od siebie wypełnienia tego, co nałożyliśmy sobie jako obowiązek. Bądźmy panami własnych nastrojów i humorów!
Uczmy się modlitwy, prosząc "Panie, naucz nas się modlić", naucz nas modlić się rano i w rozważaniu Słów Życia, Mszą świętą i na spotkaniach sam na sam z Tobą, Mszą świętą i na spotkaniach sam na sam z Tobą, w Duchu Świętym, gdy rozeznajemy pokornie a rzeczowo "Ojcze zgrzeszyłem" i przezwyciężamy samotność przez Maryję Twoją i Naszą, oraz w społeczności Świętych Twoich, Nieustannie, u schyłku dnia i w wieczór naszego życia. "Panie, naucz nas się modlić"! daj nam silna wiarę w to, ze można codziennie zamienić w modlitwę przez samowyrzeczenie i miłość naszą szarą codzienność. Gdybyśmy tylko byli pojętnymi i pilnymi uczniami, dzień powszedni byłby nam najlepszym nauczycielem życia wewnętrznego.
SZKOŁA MODLITWY. Panie, naucz nas się modlić... (Łk 11, 1)
Panie, naucz nas się modlić... (Łk 11, 1)
Modlitwy do Syna Bożego - Jezusa Chrystusa
Modlitwy do Świętej Rodziny z Nazaretu
Św. Ignacy Loyola - módl się ze mną - proszę!
Metoda św. Franciszka Salezego
Św. Tereso Doktorze Kościoła - Módl się za nami!
Katechizm Piusa X – o modlitwie
Katechizm Kościoła Katolickiego – o modlitwie
MAM BYĆ/JESTEM UCZNIEM CHRYSTUSA!
W Nowym Testamencie 262 razy pojawia się słowo uczeń, które określa jego istotę. Uczniem jest ten, kto stara się być jak jego mistrz, przyjmując jego kryteria wartości, sposoby działania oraz misję, czyli ten, który "jest jak jego mistrz", zaś jego celem jest dojść do tego, by być jak jego mistrz, to znaczy stać się mistrzem, który uczy innych żyć.
Bardziej niż za pomocą słów, Jezus nauczał przykładem, dlatego też powiedział: Uczcie się ode mnie (Mt 11, 29) i Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami (J 8, 31). [CAŁOŚĆ]
A, PÓŹNIEJ - JEGO ŚWIADKIEM.
Copyright 2019-03-19; v. 01- 2000 r.. Wzorem Jezus - katecheza - Mirosław Ciepłucha. e-mail
Wszystkie prawa zastrzeżone. Skorzystasz - podaj źródło.
Wykorzystałem materiały, nawet, sprzed kilkudziesięciu lat, dlatego brakuje np. autorów itp; jest Twój tekst/praca, przyślij info - zostanie dodane.
WWW ARCHIWALNE