RÓŻANIEC
ŻYWY RÓŻANIEC
„Będziecie istotnie wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą mocą. Odmawiajcie codziennie różaniec, aby wyjednać pokój dla świata i koniec wojny”. Wydaje się, że to właśnie przesłanie z objawień Matki Bożej w Fatimie z roku 1917 jest znane niemal całej społeczności chrześcijan. Podobnie zresztą i modlitwa, o którą prosi w nim Matka Boża.
Nazwą Żywy Różaniec określa się 20 osób, z których każda odmawia w ciągu dnia (w dowolnie wybranym przez siebie czasie) inną dziesiątkę Różańca. W ten sposób odmawiany jest w grupie codzienny cały czteroczęściowy (radosna, Światła, bolesna, chwalebna) Różaniec. Każda z osób, odmawiając dziesiątkę Różańca rozważa w ciągu tygodnia tylko jedną tajemnicę – w każdym tygodniu inną. Zmiany tych tajemnic w naszej grupie następuje w każdy poniedziałek. Osoba czuwająca nad zmianą tajemnic różańcowych nazywa się ZELATOREM (zelatorką).
Zelator troszczy się o pogłębienie więzi wzajemnej w grupie. Jednym z ważniejszych obowiązków zelatora jest czuwanie, by grupa posiadała pełny dwudziestoosobowy skład. Opiekunem naszej wspólnoty jest p. Mirosław Ciepłucha, a duchową pieczę sprawuje ks. Prałat Jan S proboszcz parafii św. Mateusza w Pabianicach.
Członkowie Żywego Różańca naśladują gorliwie cnoty Najświętszej Maryi Panny. Poprzez rozważanie różańcowe ożywiają gotowość do czynów apostolskich, czyli do praktycznej działalności apostolskiej. Starają się o dobro bliźnich, mając na uwadze również osoby z poza wspólnoty. Swą chrześcijańską postawą wpływają na budowanie wzajemnej życzliwości – zalążka sympatii, przyjaźni i miłości. ZDROWAŚ MARYJO, najważniejsza modlitwa w różańcu wyrosła z Ewangelii. Złożyły się na nią słowa anioła Gabriela: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą” i słowa św. Elżbiety: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona”. We wczesnym chrześcijaństwie często ją powtarzano.W XIII wieku dodano imię Jezus, z którym Maryja związana była ściśle jako Matka . Na przełomie XV i XVI wieku dołączono prośbę: „Święta Maryjo Matko Boża..”
Różaniec zaczęto odmawiać w XII wieku jako modlitwę, która np. braciom zakonnym nieumiejącym czytać zastępowała odmawianie psalmów. W XIV wieku pewien kartuz podzielił 150 „Zdrowaś” na 15 dziesiątek, dołączając do każdej z nich Modlitwę Pańską — „Ojcze Nasz”. Od wieku następnego włączono w odmawianie głośnej modlitwy także medytację tajemnic z życia Pana Jezusa. W tymże wieku zaproponowano wiernym podział różańca na trzy części (radosną, chwalebną i bolesną).
Intrygująca jest nazwa tej modlitwy. Istnieje kilka hipotez. Jedna sięga do sanskryckiego „japanama” , co może oznaczać zarówno zbiór modlitw, jak i zbiór róż.
Najbardziej prawdopodobną wydaje się pochodzenie średniowieczne od „Marienminne”. Róża, bowiem w dojrzałym średniowieczu była ulubionym symbolem towarzyszącym Matce Bożej. Świadczą o tym liczne rymowane psalteria, wiersze maryjne z jedną lub trzema „quinquagenami” (50 lub 150 strof), ze stale powtarzanym zwrotem: „witaj Różo”. W nawiązaniu do 150 psalmów były nazywane psalteriami.
Używane na przełomie XIII i XIV wieku pojęcie „rosarium” miał sens bardzo szeroki i świecki. Nazywano bowiem w ten sposób ogród różany. Ale bywało, że nazywano tak Matkę Bożą jako jeden wielki ogród róż, czyli wszystkich cnót i łask.
Nazwy tej używano także na określanie pewnego elementu stroju zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Były to ozdoby zakładane na głowie lub szyi, a stanowiły je właśnie kwiaty naturalne i wykonane z metalu czy szlachetnych kruszców. Coraz częściej jednak słowa tego używano na określenie Maryi.
Z modlitwą różańcową związane są liczne przekazy i legendy wypływające z wielkiej pobożności. Jedna z nich mówi o pewnym mnichu, który miał zwyczaj splatać Błogosławionej dziewicy wieniec z róż, by przyozdobić nim statuę Madonny. Pewnego dnia został jednak pouczony w widzeniu, że Maryja jeszcze bardziej byłaby zadowolona z innego wieńca róż (różańca, mianowicie powtarzaną 50 razy modlitwą „Ave Maria”. Te modlitwy stawałyby się w dłoniach Matki Bożej różami, z których splatałaby sobie najpiękniejszy wieniec.
Żywy Różaniec zatwierdził papież Grzegorz XVI w 1832 roku, a opiekę nad nim Pius IX w 1877 powierzył przełożonemu dominikanów. Jan Paweł II w czasie swych apostolskich pielgrzymek po całym świecie nie rozstaje się z Różańcem. Łaskę odpustu zupełnego, czyli całkowite darowanie kary za grzechy, może także otrzymać codziennie 15 osób, tworzących Żywy Różaniec, jeśli są w stanie łaski uświęcającej, brzydzą się nawet najmniejszymi grzechami i nie chcą do nich wrócić. Różaniec nie może być przedmiotem, który się jedynie z szacunkiem ogląda. Nie może być jakimś magicznym amuletem, który się nosi przy sobie, ale bardzo rzadko się nim modli.
Praktyka powtarzania modlitw sięga odległych czasów. Występuje ona także w religiach niechrześcijańskich. Dla przykładu w Kościele Wschodnim rozwinął się zwyczaj tzw. modlitwy Jezusowej, polegającej na nieustannym powtarzaniu zdania: „panie Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną”. Było to zgodne z zaleceniem św. Pawła: „Nieustannie się módlcie”. Także Ojcowie Pustyni (III-V w.) uważali nieustanną modlitwę za swój główny program. Ogromny wpływ miało także przekonanie prawosławia, gdzie nieustanne wypowiadanie imienia Jezus miało sprowadzić jego obecność.
Na powstanie modlitwy różańcowej miał wpływ zwyczaj odmawiania przez mnichów psałterza. Nie wszyscy jednak potrafili posługiwać się łaciną, stąd zamiennie odmawiano określoną liczbę „Zdrowaś” i „Ojcze nasz”. Pierwsze świadectwa takiej modlitwy sięgają roku 667 i dotyczą bpa Ildefonsa z Toledo.
Przez wiele lat modlitwa była kształtowana do obecnie znanej formy. Ogromne zasługi w propagowaniu jej mieli liczni święci i Papieże. Niekwestionowane zasługi odniósł zakon kaznodziejski dominikanów. Stąd nieprzypadkowo średniowieczne malowidła przedstawiają właśnie św. Dominika otrzymującego z rąk Matki Bożej właśnie sznur do liczenia „Zdrowaś Maryjo”, czyli różaniec.
Po soborze Trydenckim modlitwa różańcowa stała się praktyką wszystkich rodzin chrześcijańskich. Stąd, by stała się bardziej przystępną, zaczęto ją ograniczać do pięciu dziesiątek. Wielu papieży podkreślało ważność w życiu duchowym zarówno dla kapłanów, jak i świeckich tę właśnie niezwykłą modlitwę.
Od średniowiecza ludzie modlący się na różańcu gromadzą się we wspólnoty. Są nimi bractwa różańcowe, skupiające świeckich, którzy statutem zobowiązani są trwać na modlitwie razem z Maryją. Pierwsze historycznie udokumentowane bractwo założył w 1470 r. bł. Alanus de Rupe. W 1475 r. takie bractwo w Kolonii założył dominikanin Jakub Sprenger. Później w Niemczech i Francji pojawiają się kolejne. W księgach polskich bractw można znaleźć imiona królów i wielkich wodzów, m.in.: Zygmunta Starego, Stefana Batorego, Jana III Sobieskiego, Tadeusza Kościuszki czy Kazimierza Pułaskiego. Obecnie bractwa różańcowe liczą ok. 2 mln członków. Przynależność do takiej wspólnoty daje duchowe korzyści (odpusty i modlitwę wspólnoty za życia i po śmierci) oraz nakłada obowiązki, do których należą: odmówienie 15 tajemnic Różańca w ciągu tygodnia, wzorowe życie chrześcijańskie, udział w miesięcznych nabożeństwach różańcowych i godne obchodzenie świąt Matki Bożej, z okazji których dostępuje się odpustu. Inną formą wspólnotowego nabożeństwa różańcowego jest tzw. Różaniec Nieustający. Powstał on w pierwszej połowie XVII w. we Włoszech i Francji. Jego członkowie losują jedną godzinę w roku, w której odmawiają cały Różaniec. Obecnie losuje się jedną godzinę w miesiącu. W ten sposób w każdej godzinie trwa modlitwa różańcowa. W 1826 r. we Francji powstał Żywy Różaniec, który miał na celu odrodzenie wiary w społeczeństwie.
Różaniec jest modlitwą ewangeliczną, bowiem w Piśmie Świętym znajdujemy jego korzenie. Główna część „Zdrowaś Maryjo” przytacza przecież pozdrowienie archanioła Gabriela ze Zwiastowania Maryi (Łk 1, 28). Dalsza część modlitwy jest pozdrowieniem i błogosławieństwem Elżbiety dla Maryi (Łk 1, 42).
Modlitwę „Ojcze Nasz” przekazał uczniom sam Pan Jezus (Mt 6,9), a Chwała Ojcu jest rozwinięciem trynitarnej formuły wypowiedzianej przez Jezusa wysyłającego uczniów z misją (Mt 28, 19).
To biblijne pochodzenie sprawia, że różaniec, chociaż często łączony ściśle z Maryją, to tak naprawdę jest modlitwą do Jezusa. Celem tej modlitwy pozostaje akt wiary w Jezusa Chrystusa, przeżyty z Maryją, która jest matką wspólnoty Kościoła. Można by powiedzieć, że jest to patrzenie na życie Jezusa oczyma Maryi.
Ta prosta modlitwa prowadzi do samego centrum tajemnic wiary chrześcijańskiej. Tym samym staje się najprostszą szkołą kontemplacji, pozwalającej rozważać poszczególne wydarzenia z życia Zbawiciela.
W przeszłości traktowano różaniec jako modlitwę dobrą dla pobożności ludowej, znajdując w niej jedynie odpowiednią ilość wypowiedzianych tekstów modlitewnych. Tymczasem związana z różańcem medytacja sprawia, że modlitwa staje się niełatwa i odmawiają ją chrześcijanie, którzy chcą traktować swoją modlitwę bardzo poważnie.
Jednak poprzez odmawianie różańca, a przez to ciągłą konfrontację z życiem Chrystusa, mamy wielką szansę zmiany swojego życia na lepsze, doskonalsze, na życie Boże.
„Różaniec, albo psałterz Błogosławionej dziewicy Maryi, jest bardzo pobożnym sposobem modlitwy do Boga. Jest to sposób łatwy i możliwy do praktykowania przez każdego. Polega na wysławianiu Błogosławionej dziewicy przez powtarzanie Pozdrowienia Anielskiego (Zdrowaś Maryjo) sto pięćdziesiąt razy — tyle, ile jest psalmów w psałterzu Dawida, przeplatając każdą dziesiątkę Modlitwą Pańską („Ojcze nasz”) i rozważając przy tym odpowiednie tajemnice z życia Pana Jezusa Chrystusa” (Papież Pius V, 1569 roku).
Jan Paweł II, nazywany „Papieżem różańca” zachęca nas w swym nauczaniu: „Jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem. Przedziwna modlitwa! Przedziwna w swej prostocie i głębi zarazem. Powtarzamy w niej wielokrotnie te słowa, które Maryja usłyszała z Archanioła i z ust swej krewnej, Elżbiety. Do tych słów dołącza cały Kościół. Można powiedzieć, że różaniec staje się jakby modlitewnym komentarzem do ostatniego rozdziału konstytucji „Lumen Gentium” Soboru Watykańskiego II, mówiącego o przedziwnej obecności Bogarodzicy w tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Oto bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego (Ave Maria) przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty życia Jezusa Chrystusa. Układają się one w całokształt tajemnic radosnych, Światła, bolesnych i chwalebnych. Jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem poprzez — można by powiedzieć — serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje niejako życiem ludzkim”.
XVI. RÓŻANIEC
1. źródłem różańca jest Pismo święte
5. wizja mnicha Henryka z Kalkaru, co list o różańcu rozesłał
7. ważniejsze daty z dziejów Różańca świętego wg zbiorów O. L. Puzonia
8. żywy różaniec
9. 15 OBIETNIC, które Maryja miała złożyć każdemu, kto odmawia różaniec
10. cuda związane z modlitwą różańcową
11. świadectwo Nawrócenia Jana Budziaszka - perkusisty zespołu Skaldowie
12. formuła odmawiania różańca – instrukcja krok po kroku
13. różaniec – historia i teraźniejszość
a) PIUS XI, ENCYKLIKA INGRAVESCENTIBUS MALIS. O różańcu świętym Najświętszej Maryi Panny
b) JAN XXIII, LIST APOSTOLSKI IL RELIGIOSO CONVEGNO. Troska o pokój
c) JAN PAWEŁ II, LIST APOSTOLSKI ROSARIUM VIRGINIS MARIAE. Różaniec Najświętszej Maryi Panny
MAM BYĆ/JESTEM UCZNIEM CHRYSTUSA!
W Nowym Testamencie 262 razy pojawia się słowo uczeń, które określa jego istotę. Uczniem jest ten, kto stara się być jak jego mistrz, przyjmując jego kryteria wartości, sposoby działania oraz misję, czyli ten, który "jest jak jego mistrz", zaś jego celem jest dojść do tego, by być jak jego mistrz, to znaczy stać się mistrzem, który uczy innych żyć.
Bardziej niż za pomocą słów, Jezus nauczał przykładem, dlatego też powiedział: Uczcie się ode mnie (Mt 11, 29) i Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami (J 8, 31). [CAŁOŚĆ]
A, PÓŹNIEJ - JEGO ŚWIADKIEM.
Copyright 2019-03-19; v. 01- 2000 r.. Wzorem Jezus - katecheza - Mirosław Ciepłucha. e-mail
Wszystkie prawa zastrzeżone. Skorzystasz - podaj źródło.
Wykorzystałem materiały, nawet, sprzed kilkudziesięciu lat, dlatego brakuje np. autorów itp; jest Twój tekst/praca, przyślij info - zostanie dodane.
WWW ARCHIWALNE