AKTUALNOŚCI
HISTORIA
TORTURY
WOJSKO
RAPORTY
BIAŁORUŚ
DOBRE WIEŚCI
PRASA O NAS
SERWIS
RAPORT ROCZNY 2001
Dane statystyczne dotyczące przypadków naruszenia praw człowieka w roku 2000 oparte są na informacjach zaczerpniętych z Raportu Amnesty International na rok 2001




KRES TORTUROM!
Dołącz i ty swój głos...
U progu XXI wieku tortury lub inne formy okrutnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania są ciągle powszechnie stosowane w ponad połowie krajów Świata.

Raport roczny AI 2001



POLSKA

RZECZPOSPOLITA POLSKA
Głowa państwa: Aleksander Kwaśniewski
Szef rządu: Jerzy Buzek
Stolica: Warszawa
Ludność: 38,7 mln
Język urzędowy: polski
Kara śmierci: zniesiona dla wszelkich przestępstw

Podpisanie / ratyfikacja traktatów w roku 2000:
Drugi Opcjonalny Protokół do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych zobowiązujący do zniesienia kary śmierci;
Szósty Protokół Fakultatywny do Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka odnoszący się do zniesienia kary śmierci.

Pojawiały się doniesienia o samowolnych zatrzymaniach i maltretowaniu w izbach wytrzeźwień. Władze tolerowały maltretowanie rekrutów w armii. Niektórzy Romowie nie byli należycie chronieni przed przemocą na tle rasistowskim.

Samowolne zatrzymania i maltretowanie

Wzbudza zaniepokojenie fakt, iż pochodzące z 1982 roku prawo, które zezwala na przetrzymywanie osób przez 24 godziny w izbach wytrzeźwień, jest wykorzystywane przez funkcjonariuszy policji do stosowania samowolnych aresztowań. Zgodnie z tym prawem, zatrzymanie w izbie wytrzeźwień nie podlega rewizji sądowej. Wielu zatrzymanych na mocy tego prawa skarżyło się na maltretowanie przez personel izb, ale dochodzenia przeprowadzane były tylko w przypadkach poważnych obrażeń ciała lub śmierci w czasie pobytu w izbie.

W kwietniu 2000 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że zatrzymanie Witolda Litwy stanowiło pogwałcenie Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Witold Litwa był aresztowany przez policję w urzędzie pocztowym w Krakowie w maju 1994 roku na skutek skargi pracowników poczty, że był pijany i zachowywał się agresywnie. Został przewieziony przez funkcjonariuszy policji do izby wytrzeźwień, gdzie był przez nich bity i maltretowany przez personel izby.

W maju 2000 r. 28-letni Robert M. został zatrzymany przez policję na dworcu kolejowym w Warszawie i przewieziony do izby wytrzeźwień przy ul. Kolskiej. Według relacji policji, był on tak pijany, że nie mógł dalej odbywać podróży. Okazało się później, że poziom zawartości alkoholu w jego krwi był niski i że podczas badania lekarskiego był przytomny, w dobrym stanie fizycznym, miał normalny puls i normalne ciśnienie krwi. Rano nieprzytomny został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł po operacji, w czasie której usunięto krwiak śródczaszkowy. Lekarz, który go operował, stwierdził: "Nie miał żadnych szans. Jeśli był przytomny w momencie przywiezienia go do izby wytrzeźwień, obrażeń musiał doznać tam właśnie". W końcu roku wciąż trwało dochodzenia w sprawie śmierci Roberta M.

Rekruci w armii

W armii wciąż dochodziło do upokarzania i nadużyć wobec rekrutów. Polska organizacja Helsińska Fundacja Praw Człowieka wyrażała zaniepokojenie faktem, iż dowódcy wojskowi nie przeciwdziałali dostatecznie stałemu maltretowaniu młodszych żołnierzy.

W lutym 2000 r. telewizja polska wyemitowała film dokumentalny o 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej stacjonującej w Tomaszowie Mazowieckim. W filmie pokazano podoficerów słownie znieważających i upokarzających poborowych podczas prowadzonych ćwiczeń. W kwietniu dwaj kaprale z tej brygady zostali skazani przez sąd wojskowy za zmuszenie dwóch poborowych, których przyłapano na paleniu, do robienia pompek przy założonych na twarz maskach gazowych zawierających po 10 tlących się papierosów.

W lutym 2000 r. siedmiu byłych żołnierzy odbywających od dawna służbę wojskową stanęło przed Sądem Garnizonowym w Szczecinie w związku ze zmuszaniem młodszych kolegów do "zabawy w owce", która polegała na czołganiu się po podłodze i uderzaniu głową w ścianę. Młodsi poborowi byli także zmuszani do noszenia psich obroży i chodzenia na smyczy, byli też rozbierani i napastowani seksualnie.

Romowie

W czerwcu Komisja Rady Europy ds. Przeciwdziałania Rasizmowi i Nietolerancji wyraziła zaniepokojenie stosowaniem przemocy wobec Romów wypływającej z pobudek rasistowskich. Komisja odnotowała, że - według kilku raportów - reakcja policji na stosowanie takich aktów przemocy była powolna, a dochodzenia prowadzone w tych sprawach niewystarczające. Komisja wyraziła także zaniepokojenie skargami na przemoc ze strony policji i wezwała władze do zbadania wszystkich domniemanych przypadków nadużyć i do ukarania ich sprawców.

W sierpniu 2000 r. w Tarnowie dwóch zamaskowanych mężczyzn wdarło się do mieszkania Agaty Ciureja, 32-letniej kobiety romskiej, matki sześciorga dzieci. Mężczyźni zaatakowali ją przy użyciu siekiery powodując uszkodzenia ciała wymagające hospitalizacji. Agata Ciureja powiedziała przedstawicielom lokalnych organizacji Romów, iż sądzi, że napastnikami byli członkowie ok. 20-osobowej grupy tzw. "skinheads", którzy atakowali jej mieszkanie już trzy tygodnie wcześniej: domniemuje, ze ataki miały na celu zastraszenie i zrażenie do niej sąsiadów. Po pierwszym ataku policja zatrzymała dwóch domniemanych sprawców, którzy wkrótce zostali uwolnieni. Po drugim ataku Agata Ciureja postanowiła ukrywać się.



© 2001 Amnesty International - Łódź. Designed by RapH and Dous