KAMPANIA PRZECIWKO TORTUROM
Pękające butelki
AKCJA. Amnesty International w Łodzi
Tortury są, jak były, zmalała tylko ziemia i cokolwiek się dzieje to tak jak za ścianą. Wisława Szymborska podarowala AI wiersz.
Polską kampanię na rzecz eliminacji tortur, którą w całym świecie organizuje Amnesty International, rozpoczęto w sobotę w Łodzi.
Z raportu AI wynika, że nieludzko i poniżająco traktuje się ludzi w ponad 150 krajach. W ponad 80 państwach ofiary tortur umierały.
Fala przeciw Polsce
W sobotnie popołudnie w łódzkim pasażu Schillera ustawiono "miejsce kaźni". Dwóch młodych chłopców w białych koszulach przywiązano do krzeseł. Byli bici i maltretowani, a oprawcy w czarnych strojach oblewali ich zimną wodą. W końcu krzesło z ofiarą przewracano, jednocześnie rozbijając butelkę. W butelce była kartka z nazwiskiem. Nazwiskiem człowieka, którego gdzieś, na świecie, poddawano prawdziwym torturom.
W łódzkim happeningu dobre duchy - młode dziewczyny ubrane w biel - wycierały twarze pobitych, a miejsce kaźni otaczały taśmą z napisem: "Strefa wolna od tortur". Jednak co rusz kaci przerywali taśmy i pękała kolejna butelka z nazwiskiem.
- Chcieliśmy na chwilę otworzyć zamknięte drzwi, za którymi męczy się ludzi. Dać odczuć grozę tego zjawiska - tłumaczył jeden z happenerów, Grzegorz Laszuk z Otwocka.
- Przez cały rok Amnesty International na całym świecie będzie organizować akcje przeciwko torturom - powiedział "Gazecie" Bogusław Stanisławski, prezes Stowarzyszenia AI w Polsce. Podkreślił, że w raporcie ONZ wśród 150 krajów, gdzie stosowane są tortury, wymieniana jest także Polska. Jakie są zarzuty wobec naszego kraju? - Chodzi o wojskową falę, znane są też przypadki stosowania tortur wobec uchodźców. Polskie władze nie są też dość stanowcze w zwalczaniu przemocy domowej, a to bardzo poważny problem. Tym jednak AI się nie zajmuje - mówi Stanisławski.
Apel drąży skałę
Nigel Rodley, specjalny sprawozdawca ONZ ds. tortur: - Najważniejszym celem tej kampanii będzie mobilizacja opinii publicznej na rzecz likwidacji tortur. Trzeba w nią włączyć jak najwięcej ludzi - apelować do parlamentarzystów, intelektualistów, cieszących się powszechnym autorytetem. Trzeba wywołać falę ludzkiego oburzenia. Tylko to zmusi polityków do działania.
AI w Polsce zaapelowało do ludzi kultury i nauki oraz wszystkich, którzy mają wpływ na kształtowanie opinii publicznej, by podpisali oświadczenie potępiające stosowanie tortur. Mottem polskiej kampanii jest wiersz Wisławy Szymborskiej "Tortury". W jednym z fragmentów czytamy słowa polskiej noblistki:
"Nic się nie zmieniło.
Ciało jest bolesne,
jeść musi i oddychać powietrzem i spać,
ma cienką skórę, a tuż pod nią krew, ma spory zasób zębów i paznokci, kości jego łamliwe, stawy rozciągliwe.
W torturach to wszystko jest brane pod uwagę,"
a w innym miejscu:
"Nic się nie zmieniło
Przybyło tylko ludzi,
obok starych przewinień zjawiły się nowe,
rzeczywiste, wmówione, chwilowe i żadne,
ale krzyk, jakim ciało na nie odpowiada,
był, jest i będzie krzykiem niewinności,
podług odwiecznej skali i rejestru".
JOANNA PODOLSKA Gazeta Łódzka, 23 X 2000
|