BAJKI i OPOWIADANIA

 

TAJEMNICE NIEBA I PIEKŁA

 

 

 

Pewnego razu przy drodze siedział leciwy mnich. Miał przymknięte oczy, skrzyżowane nogi i ręce ułożone na podołku. Mnich trwał pogrążony w głębokiej medytacji.

Nagle jego zazen przerwał ostry i rozkazujący głos samuraja.

- Starcze! Udziel mi nauk na temat nieba i piekła - zażądał wojownik.

Początkowo mnich zachowywał się tak, jakby w ogóle nie usłyszał żadnego głosu i nie dał samurajowi najmniejszego znaku. Stopniowo jednak zaczął otwierać oczy, zaś w kącikach jego ust. Zagościł subtelny uśmiech, podczas gdy wojownik stał nad nim coraz bardziej zniecierpliwiony i rozzłoszczony brakiem natychmiastowej odpowiedzi.

- Ty chciałbyś poznać tajemnice nieba i piekła? - rzekł w końcu mnich. - Ty, który jesteś tak nieokrzesany. Ty, którego dłonie i stopy pokrywa brud, a włosy nie znają grzebienia. Ty, który masz cuchnący oddech i zardzewiały, od dawna nie używany miecz. Ty, który masz postać tak odrażającą i tak śmieszne ubranie, że aż trudno uwierzyć. Taki człowiek śmie wypytywać mnie o niebo i piekło?

Z ust samuraja wyrwało się plugawe przekleństwo. Gwałtownie wydobył miecz i wzniósł go nad głowę. Jego twarz zalała purpura, a żyły na szyi nabrzmiały niczym grube węzły, kiedy szykował się do odcięcia głowy mnicha.

- Oto i piekło - rzekł spokojnie mnich w chwili, gdy ręka z mieczem poczęła opadać.

W ułamku sekundy serce samuraja przepełniły zdumienie, podziw, współczucie i miłość dla tej delikatnej istoty, która odważyła się ryzykować życie, by udzielić mu takiej nauki. Zabójczy miecz zawisł w powietrzu, w pół drogi, a oczy wojownika wezbrały łzami wdzięczności.

- A to właśnie jest niebo - dokończył mnich.

Fr. John W. Groff Jr.

 

 

 

BAJKI I OPOWIADANIA

  O KRÓLU

  PAN SZCZĘŚCIE

  ROZGWIAZDA

  TAJEMNICE NIEBA I PIEKŁA

  MAŁY, SAMOTNY KRÓL

  KRADZIEŻ DZIECIĄTKA JEZUS

  PODRÓŻ CZWARTEGO KRÓLA

  DRZWI SZCZĘŚCIA

  OBCYM WSTĘP WZBRONIONY (opowiadanie na Wielki Tydzień)

  W OBLICZU FAKTÓW (opowiadanie na Niedziele Wielkanocną)

  POKUSA

  BUZIAK DLA JEZUSA

  August Strindberg, ŚPIOCH

  Gwoździe

  Banknot

  Opowieść o krzyżu

 

 

 

MAM BYĆ/JESTEM UCZNIEM CHRYSTUSA!

W Nowym Testamencie 262 razy pojawia się słowo uczeń, które określa jego istotę. Uczniem jest ten, kto stara się być jak jego mistrz, przyjmując jego kryteria wartości, sposoby działania oraz misję, czyli ten, który "jest jak jego mistrz", zaś jego celem jest dojść do tego, by być jak jego mistrz, to znaczy stać się mistrzem, który uczy innych żyć.

Bardziej niż za pomocą słów, Jezus nauczał przykładem, dlatego też powiedział: Uczcie się ode mnie (Mt 11, 29) i Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami (J 8, 31). [CAŁOŚĆ]

A, PÓŹNIEJ - JEGO ŚWIADKIEM.

Copyright 2019-03-19; v. 01- 2000 r.. Wzorem Jezus - katecheza - Mirosław Ciepłucha.     e-mail

Wszystkie prawa zastrzeżone. Skorzystasz - podaj źródło.

Wykorzystałem materiały, nawet, sprzed kilkudziesięciu lat, dlatego brakuje np. autorów itp; jest Twój tekst/praca, przyślij info - zostanie dodane.

 

WWW ARCHIWALNE