NEWS'y. CIEKAWOSTKI.

 

 

 

1. J. REGIMBALD, Ciemna strona rock'n'rolla. POGWAŁCENIE ŚWIADOMOŚCI PRZEZ PRZEKAZY  DO PODŚWIADOMOŚCI.

 

 

Tekst opublikowany w „Dieu est Amoure" - (Bóg jest Miłością), sierpień-wrzesień 1983 r.

 

J. REGIMBALD

Ciemna strona rock'n'rolla

POGWAŁCENIE ŚWIADOMOŚCI PRZEZ PRZEKAZY  DO PODŚWIADOMOŚCI

 

Fenomen socjalno-kulturalny rock'n'rolla, który pojawił się w początkach lat 50-tych miał się rozlać po całym świecie jak fala  powodziowa zmieszana z błotem, krwią i ofiarami ludzkimi. Trzydzieści lat później muzyka rockowa przeobraziła się tak, że stała się  potężną siłą owijającą ciała i umysły i serca, najpotężniejszą jaka  kiedykolwiek wyszła z otchłani piekielnych. Jednakże już - począwszy od roku 1950, światu zostało dane poważne ostrzeżenie podczas  egzorcyzmu dokonanego na Zachodnim Wybrzeżu Kanady przez  Pastora z Longheath w Kaliforni.

Oto co powiedział duch nieczysty przed opuszczeniem opętanej  młodej dziewczyny w której mieszkał - „Jestem księciem i przychodzę. Wszyscy przyjdziemy i zawładniemy całą rasą - młodzieżą  Ameryki".

Można by się zapytać - co ksiądz katolicki, zakonnik Trójcy  Świętej, kaznodzieja ewangelizacyjny i animator radiowy, może powiedzieć na temat muzyki rockowej, na temat jej historii i jej ewolucji,  albo czy w ogóle 50-letni mężczyzna może zrozumieć ten fenomen  młodzieży, który stał się ruchem tak popularnym i uniwersalnym?  Moja odpowiedź zawiera się w pięciu punktach:

1. Jako ksiądz - jestem przede wszystkim duchownym,

2. Jako zakonnik Trójcy Świętej - wyzwalam tych, którzy zostali  zniewoleni (opanowani przez coś),

3. Jako kaznodzieja ewangelizacyjny - jestem posłańcem Słowa Bożego w 53 krajach.

4. Jako założyciel Centrum Pawła VI - zajmuję się ewangelizacją  młodzieży od 15 do 25 lat.

5. Jako kryminolog wyspecjalizowany w psychiatrii kryminalnej, jestem głęboko zaniepokojony falą gwałtów, samobójstw bezpośrednio związanych z rewolucją socjalno-kulturalną wywołaną na  całym świecie przez rock'n'rolla.

Pierwsza broszura pod tytułem „Rock - instrument rewolucji  i przewrotu kulturalnego" została napisana przez Josepha Wafta i opublikowana przez Edition Saint Raphael. Autor studiuje fenomen  rocka i jego przewrotowy wpływ na młodzież. Jest on pierwszym  prognostykiem tej fałszywej kultury i jednocześnie pierwszą ofensywą  przeciwko rewolucji sterowanej przez złą muzykę.

Nikt nie może powiedzieć, że wpływ rocka jest czysty i pozytywny. Jest on jak flecista-zaklinacz, prowadzący całą generację do zagłady  i samounicestwienia (Pat Bonne „Korzenie rock'n'rolla").

Od ponad 30-tu lat potężna rewolucja stała się faktem; bez partii  politycznych, bez przemówień, wieców wyborczych, a nawet manifestu  ideologicznego, który by oznajmił cele i zadania nowych rewolucjonistów. Po raz pierwszy w historii człowieczeństwa, głęboka rewolucja  socjalno-ekonomiczna, moralna i kulturalna wybrała proklamowanie  swego radykalizmu przez muzykę, piosenki grupy „Rock'n'roll Stars"  (Gwiazdy Rock'n'rolla). Na początku nie brano tego na serio, wszyscy  wyobrażali sobie, że była to moda, która przejdzie tak, jak było  z charlestonem, booggey-wooggey czy twistem. W dodatku narzuca się  ważny szczegół: zbadanie 18 przypadków samobójstw w okręgu Montreal-Granby w Quebec, jakie wydarzyły się w okresie krótszym niż jeden rok czasu u młodych od 15 do 21 lat, wykazało, że jedyną ich przyczyną  była muzyka rock'n'rolowa. Czy trzeba było więcej aby mnie popchnąć  do zbadania dogłębnego tych tragedii ludzkich, powodowanych przez  satanistyczne rytmy i piekielną muzykę. Celem tej broszury jest danie  informacji tak ścisłych, jak to tylko możliwe na temat światowego  fenomenu rock'n'rolla, aby doprowadzić czytelników do zdania sobie  sprawy z sytuacji, aby można było energicznie stawić czoła tej. Światowej rewolucji, która dotyka młodzież.

W konkluzji przypomnę, że będziemy mieć zmartwienia, ale nie  traćmy nadziei bo CHRYSTUS ZWYCIĘŻYŁ ŚWIAT!

 

CZĘŚĆ I

Pochodzenie i rozwój rock'n'rolla oraz jego promotorzy

PIERWSZA FAZA - NARODZINY

 

W latach 1951-52 młody pieśniarz amerykański Richard Litte  zaczął modyfikować „beat" i „rhythm and bluesa" murzyńskiego  południa.

Jesienią 1951 roku sławny film „Tablica dżungli" uczynił popularnym temat muzyczny „Rock around the clock" (Tańcz rocka 24 godziny), napisany przez Billy Haley'a'a. Ale to jeden z disc jockey’ów  z Cliveland użył terminu rock'n'rolla dla określenia tego nowego  rytmu muzycznego. Większość ludzi nie wie, że wyrażenie to opisuje  dwa ruchy ciała podczas swawoli seksualnych. Termin zapożyczony  został z gwar ludowych gett amerykańskich.

W latach 1951-55 młody gitarzysta i pieśniarz opanował technikę  i formę muzyczną tego nowego rodzaju muzyki. Chodzi o pewnego  baptystę uformowanego w chórze parafialnym, podziwianego dla jego  talentu i głosu pełnego uroku. Był to Elvis Presley. Stał się powszechnie znany przez fakt, iż swój własny młodzieńczy bunt przeciwko  purytańskiej moralności jego środowiska (przestrzegającego rygorów  Biblii) ucieleśniał w sobie chęć jaką okazują młodzi do odrzucenia  religijnych tabu seksualnych ich środowisk. Elvis odczuwał wielką  przyjemność w buntowaniu młodzieży, nie tylko przez swoją muzykę  i jej słowa, ale zwłaszcza przez wyuzdane i prowokacyjne gesty, które  towarzyszyły jego spektaklom. Od początku jego kariery nazywano go  Elvis-pelvis, ze względu na ruchy obrotowe jego miednicy. Sławę  i uznanie uzyskał w czasie występów w znanym „E. Sulivan Show"  w 1956 roku. To był dla szerokiej publiczności jakby grom z jasnego  nieba, natychmiastowy i nieodwracalny, mimo że kamerzyści uważali,  aby pokazać tylko tors i twarz pieśniarza. Nie przeszkodziło to jednak  w przekazaniu buntowniczego przesłania Elvisa: koniec zakazom  seksualnym, koniec represji instynktów, koniec z werniksem socjalno-zwyczajowym, który nie pozwala młodzieży wyrażać swobodnie  i gwałtownie ich seksualności. Błyskotliwy bohater otrzymał niebawem niekwestionowany już tytuł „króla rock'n'rolla". Jego promieniowanie i prestiż zmieniały interesujących się nim wielbicieli i Elvis stał  się przedmiotem kultu nie tylko za życia ale i po śmierci. Iskierka  zapaliła ogień rewolucji seksualnej młodych: przemianę zwyczajów  codziennych, zmianę w ubiorach, stworzenie mody długich włosów.  Elvis nie był już tylko osobą lub nazwiskiem, stał się symbolem  opozycji do rodziców, wychowawców, krótko mówiąc wszystkich  autorytetów.

Od roku 1956 do 1960 tysiące młodych opanowały stadiony, na  których Elvis miał wystąpić; zamieszki, frenezja (szał), masowa histeria,  rozdrażnienie seksualne zwłaszcza wśród młodych dziewcząt. Jednym  słowem niekontrolowane poczynania tłumów, przed którymi władze  stały się bezsilne. Świadom swego statusu symbolu i swojej władzy nad  emocjami nastolatków Elvis celowo podniecał masowe wzburzenia milionów na całym świecie przeciwko jakiejkolwiek formie krępowania, jak również przeciwko jakiejkolwiek formie autorytetów. Apelując  bezpośrednio do buntowniczych instynktów młodości, pożeranej przez  pasje życia wykorzystywał do końca temat i filozofię miłości fizycznej  bez żadnych hamulców. Oto pierwsza faza rock'n'rolla na całym  świecie.

 

DRUGA FAZA - EWOLUCJA ROCK'N'ROLLA W KIERUNKU HARD ROCKA (CIĘŻKIEGO)

I ACID ROCKA (NARKOTYCZNEGO)

1. Hard rock.

Jak należy tego oczekiwać, miękki rock szybko stał się mocnym, a jego głównymi propagatorami byli Jerry Lee Lewis, Stevie Nicky  i Alice Cooper. To, co charakteryzuje tę drugą falę to całkowita  perfekcja rytmu, wzmocnienie głośności i frenetryczne rozkiełznanie  perkusji.

Jeśli chodzi o rytm - przedsięwzięto poszukiwania wśród plemion  afrykańskich i w środowiskach kultu „VANDOM" praktykowanego  w Ameryce Łacińskiej i na Haiti. Pełen rytmów kopulacyjnych  repertuar, zaklęcia i błagania zostały zabrane, aby jak najwierniej  odtworzyć rytmy po sobie następujące, które doprowadziłyby autentyzm do pełnej rozkoszy seksualnej.

„Beat" uderza jak młot, motorycznie, na wszystkie struny emocjonalne i psychologiczne w sposób mogący rozdrażnić system nerwowy słuchaczy, a nawet paraliżować procesy myślowe. Intensywność  dźwięku wzmaga potrzebę włączenia się w tłum. Wreszcie wzmacniacze pozwalają uzyskać żądany efekt, który może spowodować  napięcie nerwowe, niekontrolowaną frustrację, niepohamowane podniecenia erotyczne, które stymuluje beat. Do tego dokłada się efekt  irytującego hałasu, który zostaje podniesiony o 20 decybeli ponad  granicę wytrzymałości ucha ludzkiego. Kiedy instrumenty perkusyjne  eksplodują całą ich mocą poprzez słuchowe organy słuchacza bez  obrony (baterie, cymbały, trąbki, przeraźliwe krzyki, syntetyzatory  elektroniczne), dążą do pogrążenia audytorium w chaosie szalonych  dźwięków. Nie słucha się mocnego rocka - jest się w nim pogrążonym  według rytuału seksualnego, perwersji i buntu.

Ze wszystkich artystów mocnego rocka niewątpliwie Peter Townhaud utwierdził ten rodzaj muzyki. Jeśli Alice Cooper mogła być  nazwana geniuszem mocnego rocka, to Peter Townhaud jest w nim  mistrzem doskonałym.

2. Acid rock (narkotyczny).

Rewolucja się dopiero zaczyna. Wejście na scenę The Beatles, The  Rolling Stones i The Who doda temu nowe środki piekielne. Młodzież  jest wprowadzona w środki halucynogenne, kiedy Dr Timothy Learny  wyjawił tajemnice LSD. Nieubłagalnie muzyka rockowa miała włączyć  całą gamę narkotyczną do wachlarza mocnych emocji alienowanych  słuchaczom nowej fali acid rocka. Beatlesi z „Żółtą łodzią podwodną"  (halucynacja psychodeliczna), The Rolling Stones z „Brązową kokainą",  „Siostrą morfiną" czy „Srebrną Lady" (surowica hypodermiczna). Abby  Hoffman stwierdza ostatecznie: „... rock jest źródłem rewolucji, jest to  nasz sposób życia z narkomanią, poszarpanym ubraniem i muzyką  rockową w jej pełnej mocy". To właśnie jest rewolucja.

 

TRZECIA FAZA - ROCK SATANISTYCZNY

Można by sądzić, że wszelkie granice zostały osiągnięte, ale znaczyłoby to niedocenienie środków diabolicznego geniusza rewolucjonistów, o których mowa.

Trzeba było przekroczyć ostatni próg, próg okultyzmu, prowadzący  do kultu satanistycznego. Ta faza została rozpoczęta przez Beatlesów  w 1968 roku z pojawieniem się „Devil's White Album" (Białego Albumu  Diabelskiego), zawierającego dwie następujące sztuki: Rewolucja nr 1  i Rewolucja nr 2.

Po raz pierwszy w przemyśle płytowym wprowadzono przesłania do  podświadomości, aby przekazać „ewangelię szatana". „Led Zeppelin",  „Styks" - tym razem nie ma już żadnych dwuznaczników, wszystko jest  inspirowane, kierowane dla chwały ciemnych mocy i adoracji jego  wysokości szatana.

Co mogło spowodować ten decydujący przełom w rewolucji rock'n'rolla? Wymieńmy tylko trzy zasadnicze źródła:

1) różnorodne techniki przekazu do podświadomości,

2) oddanie się samych artystów osobie szatana,

3) dostarczyciele funduszów, którzy chcą ogarnąć cały świat,  a mianowicie Iluminat, Agencja czarnoksięstwa WICCA i Walijskie  Towarzystwo Czarownic.

Wykażemy trochę później jaki jest związek wpływu tych organizacji światowych i olbrzymi sukces rocka satanistycznego.

 

CZWARTA FAZA - PUNK ROCK

Perwersja nie doszła jeszcze jednak do piekła. Punk oznacza  z angielskiego „prostytutka", a podobne słowo amerykańskie znaczy „zgnilizna". I rzeczywiście, w latach 80-tych zrodziły się grupy punk  rocka, których celem i filozofią jest pchać słuchaczy bezpośrednio do  samobójstwa, do grupowych gwałtów i systematycznych zbrodni. Pośród  grup najbardziej znanych wymieńmy „KISS", „Ted Mogend" czy  „Dziecko Afrodyty" (album 666).

Kulminacyjnym punktem doświadczenia życiowego i muzycznego  jest móc pokrwawić swego partnera za pomocą żyletek, które ukrywa się  w dżinsach i tłuc, dobijać uczestników już rannych za pomocą kastetów  i pałek. Oto do czego doszli wyznawcy rocka w roku pańskim 1983.

 

CZĘŚĆ II

Zdemaskowanie wywrotowego charakteru

 

Rewolucja rocka mogłaby postępować dalej bez żadnych kłopotów, gdyby w USA nie wydarzył się ciekawy incydent.

Sprawa „Led Zeppelin" w Kaliforni. - Pastor Gary Greenwald, sam  kiedyś artysta rockowy, spowodował burzę, odkrywając obecność idei  i treści przekazywanych do podświadomości w płytach bardzo popularnych wśród młodzieży. Dziwna rzecz, że ze wszystkich artystów znanych  na rynkach światowych grupa „Led Zeppelin" systematycznie bywała  pod pręgierzem zwłaszcza z racji piosenki „Stairway To Heaven (Schody  do nieba). Komitet Zgromadzenia Legislacyjnego Kaliforni zajął się  wielokrotnymi skargami składanymi przez Komitet Obrony Konsumentów. W wyniku śledztwa, które odkryło proces zakamuflowanego  nagrania „od tyłu" - deputowany Filip Wyman, przygotował projekt  ustawy zobowiązującej firmy fonograficzne do zaznaczania na kopertach płyt zawartości przekazu podświadomościowego o charakterze  satanistycznym lub innym.

Następnym był stan Arkansas, który wprowadził wymóg ujawniania na wszystkich płytach i kasetach przekazu do podświadomości.  Prawdę mówiąc grupa „Led Zeppelin" nie jest ani bardziej niebezpieczna ani bardziej szkodliwa. Reprezentuje ona tylko wierzchołek  góry lodowej, której 9/10 części jest zanurzona, grupując Beatlesów,  Rolling Stonesów i całą masę innych. Dzięki tej sławnej sprawie  wszczepianie przekazów podświadomych na płytach i kasetach dotarło do świadomości publiczności.

Przekaz podświadomy gwałcący świadomość (jak wskazuje słowo  podświadomy*), ma na celu przekazanie treści, które mają dotrzeć do słuchacza poza jego świadomością. W ten sposób przekaz nie dociera,  ale wślizguje się do ucha, oka i innych zewnętrznych zmysłów, po czym  wnika głęboko w podświadomość słuchacza, która nie jest w żaden  sposób w stanie obronić się. przed tą formą agresji.

Od dwudziestu lat odpowiednie przepisy przewidywały zakaz  wszelkiej techniki przekazu podświadomego w dziedzinach propagandy, filmu, słowa drukowanego, w radio i w telewizji. Nikomu nie  przyszło do głowy rozciągnąć ten zakaz w dziedzinie płyt, kaset  i materiałów audiowizualnych. Przez to niedopatrzenie w prawie, rock  mógł prosperować do woli, używając wszystkich dostępnych technik  elektronicznych aby dokonać perwersji w świadomości i sercach  młodzieży. Pomysłodawca przekazu podświadomego doskonale sobie  zdaje sprawę z celu, który chce osiągnąć, a mianowicie przeprowadzić  rewolucję w pełni zdolną do wszelkiej perwersji. Z drugiej strony  słuchacz w ogóle nie odczuwa, że jego świadomość, jak i głęboka  podświadomość ulega inwazji, ponieważ jego świadoma inteligencja  i wola nie są w stanie alertu ani w stanie jakiegokolwiek rozpoznania.  To podświadomość otrzymuje przesłanie, odczytuje je i odtwarza, aby  przekazać je później przez świadomą pamięć do świadomości. W rocku  treści są przekazywane w sposób podświadomy i mają bardzo zróż-nicowany charakter: - perwersja seksualna we wszystkich jej formach,  apel do buntu przeciwko ustalonemu porządkowi, sugestia samobójstwa, podsycanie do gwałtów i zabójstw, poświęcenie się szatanowi.

W dalszej części przedstawimy dokładniejsze szczegóły.

 

Technika podświadomego przekazu

1. Orędzie podświadomego słowa.

Aby przekazać podświadome orędzie w sposób najbardziej subtelny  i najmniej wykwintny wmontowuje się od tyłu zdania, które stają się  słyszalne, gdy puszcza się taśmę w kierunku odwrotnym, podobnie jak  słowa napisane odwrotnie dają się czytać w lustrze.

Badania obecnie prowadzone pozwalają sformułować hipotezę  o podwójnie dziwnym fenomenie: najpierw podświadomość może  uchwycić zdanie wprowadzone systemem od tyłu, a następnie przyswoić  sobie treść nawet, jeżeli jest ona w języku nieznanym słuchaczowi. Ten  podwójny fenomen stanowi dowód perwersyjnych ludzi stosujący ten  proceder. To właśnie stwierdza: „hałas ochrypły i gwałtowny powoduje  reakcje gwałtowne, emocjonalne i niszczy całą kontrolę mechanizmów  obronnych". Dlatego nazywamy to pogwałceniem świadomości.

Jesteśmy tu zgodni z dr Meerlo co do czterech technik w działaniu  podświadomym:

- częstotliwość modulowania;

- częstotliwość bardzo niska (14-20 Hz);

- częstotliwość bardzo wysoka (17.000-20.000 Hz);

- zmienna szybkość (słyszalność zmienna rejestrowana tylko przez  specjalny aparat).

2. Beat i jego efekt podświadomy.

Sygnał podświadomy może być przekazywany przez beat. Siły  rocka to synkopowana (Synkopa - specjalny efekt rytmiczny polegający na przeniesieniu akcentu na  słabą część taktu.) pulsacja rytmu, która powoduje w organizmie ludzkim rozgłos biopsychologiczny, zdolny zmodyfikować różne  organy ciała. Beat może spowodować przyspieszenie bicia serca  i wzrost poziomu adrenaliny, może spowodować błogość seksualną,  ale także i ekscytację seksualną włącznie z orgazmem.

3. Sygnał podświadomy.

Możliwe jest zapisanie na taśmie sygnału o częstości ultradźwiękowej, podobnej do gwizdka na psa. Kiedy mózg jest stymulowany przez  dłuższy czas takim sygnałem ultrasonicznym powoduje reakcję biochemiczną równoważną z zastrzykami morfiny tak, jak wskazuje sama  nazwa reakcji (endewizm) - czyli morwina naturalna. Reakcja powoduje podwójny efekt: dziwne odczucie błogości i pobudzenia procesów  myślowych. Ta trochę zwiększona aktywność mózgu pozwala mu  z większą jasnością rozumieć przekaz podświadomy. Błędne koło  zostaje zatem puszczone w ruch.

4. Stroboskopia.

Użycie stroboskopu (Stroboskop - lampa, której działanie polega na ukazywaniu poruszającego się  przedmiotu w krótkotrwałych okresach czasu.) pozwala przyspieszyć do woli zmianę światła  i ciemności, co powoduje znaczne osłabienie poczucia orientacji  i osądu refleksów. Ustalono następujące efekty stroboskopu:

- cykl zmian światła (6-8 przerw na sekundę) powoduje utratę  percepcji głębi,

- przy 25 przerwach na sekundę błyski światła nakładają się na fale  alfa w mózgu, kontrolujące zdolność koncentracji,

- dalsze przyśpieszenie błysków powoduje utratę jakiejkolwiek  zdolności kontroli.

Kiedy połączy się efekt muzyki rockowej z grą świateł stroboskopu  zacierają się wszystkie bariery osądu moralnego, osoba traci wtedy automatycznie wszystkie swoje refleksje i mechanizmy obrony naturalnej.  Bez spostrzegania idzie za sugestiami przekazów podświadomych zawartych na płytach. Przy tych wszystkich wyspecjalizowanych wysoko  środkach technicznych osoba ludzka ulega gwałtowi na poziomie  swojej wolności, swojego wolnego wyboru i swych środków obrony.  I właśnie dlatego użycie terminu „pogwałcenie świadomości" nie jest  za mocne dla wyrażenia szkód umysłowych, moralnych i duchowych  jakim ulegają słuchacze muzyki rockowej..

Kilka cytatów na poparcie. Jakie są intencje grup rockowych,  które używają obficie tych środków?

Przegląd Rolling Stonesów stwierdza mianowicie: „... Rock jest  więcej niż muzyką - to jest centrum energetyzujące nowej kultury  i młodości w stanie rewolucji".

Gealtery Centrum, angielski krytyk muzyczny napisał: „Muzyka jest  głównym punktem zainteresowania współczesnej młodzieży. Nie ma  żadnego znaczenia, że starsi jej nie słuchają, oni i tak są skończeni".

Graham Mask stwierdza z kolei: „Muzyka pop jest środkiem komunikacji, determinującym myśli osób, które jej słuchają. Sądzę także,  że muzycy uzyskują przez nią fantastyczne efekty i doznania. Moglibyśmy kierować światem, mamy do swej dyspozycji odpowiednią siłę!".

Mick Jagger z Rolling Stones, którego nazywa się Lucyferem Rocka,  stwierdza: „Pracujemy ciągle nad ukierunkowaniem myśli i woli osób.  Większość innych grup robi to samo".

W swoim bestsellerze „Do it" (Zrób to) anarchista Jerry Rubin  napisał: „Elvis obudził nasze ciało, całkowicie je zmieniając. Mocny rock  zawiera swój sekret w energicznym beacie, ciepło wchodzącym do  naszego ciała. Podniecający rytm uwalnia wszystkie ukryte pasje. Tylne  siedzenie samochodu stało się testerem rewolucji seksualnej, podczas  gdy radio służyło jako medium wywrotowe. Rock zaznaczył początek  rewolucji. Nasz sposób życia, nasze narkotyki, nasze ubrania hippies,  nasza muzyka rockowa - to jest prawdziwa rewolucja".

Oto przykłady ilustrujące przenikanie przekazu podświadomego,  które można usłyszeć i wyśledzić na następujących płytach:

1. Utwór „Podpalaj wioski" grupy Electric Light Orchestra chodzi o praktyczną demonastrację przygotowaną specjalnie dla  studiów radiowych i produkcyjnych w celu zainteresowania producentów nowym wymiarem muzycznym: muzyką odwrotną i przekazem  podświadomym. Demonstracja odbywa się w dwóch fazach. Najpierw  słychać fazę muzyczną, skonstruowaną z serii dźwięków, które tworzą  dziwną muzykę bez słów z rytmem urywanym, potem ta sama faza  muzyczna jest powtarzana, ale od tyłu. Słyszy się tę samą serię  dźwięków, ale w kierunku odwrotnym. Dziwna muzyka staje się serią słów, całkiem niezrozumiałych w języku angielskim. „Muzyka jest  odwracalna, ale czas nie. Wracaj, wracaj, cofnij się, zanim będzie za  późno".

2. Grupa "Led Zeppelin" i bardzo znany utwór „Stairway to  Heaven" (Schody do nieba). Oto najpierw słowa trzeciej zwrotki:  „Drwię z emocji kiedy patrzę na zachód - zachód jest symbolem Lucyfera, Chrytus jest symbolem życia - wschodu. | W moich myślach widzę wstęgi dymu poprzez drzewa i glosy tych, którzy wpatrują się".  Ta strofa zawiera orędzie podświadome, które świadomość może  wyłowić dopiero przy odwrotnym przegraniu płyty, wtedy słychać  tam wyraźnie: „trzeba, abyś żył dla szatana". Podobnie fragment  liryczny, mówiący: „Jest jeszcze czas zmienić drogę, którą idziesz",  odczytany odwrotnie: „Mój słodki Szatanie - nikt inny nie wytyczył  mi drogi!"

3. Grupa „The Beatles" i utwór „Rewolucja nr 9". Ponieważ  począwszy od momentu pokazania się tej piosenki przekazy podświadome zostały włączone w produkcję płyt rock'n'rollowych, technika jest podobna jak w drugim przykładzie. Między 7 a 13 obrotem  słyszy się nagranie powtarzane dziesięciokrotnie. Właściwe „orędzie"  pojawia się przy słuchaniu odwrotnym? Brzmi ono: „Podekscytuj  mnie seksualnie martwy człowieku". Martwym człowiekiem jest Jezus  Chrystus. Aby wykazać, że taki sam był zamysł Beatlesów posłużymy  się słowami Johna Lennona, który sam był rzecznikiem grupy podczas  prezentacji „Diabelskiego Białego Albumu": „... Chrześcijaństwo zniknie, rozpadnie się i odejdzie. Nie potrzebuję o tym nawet dyskutować.  Mam rację i historia mi ją przyzna, już jesteśmy bardziej popularni niż  Jezus Chrystus. Nie wiem, co najpierw przeminie - rock czy chrześcijaństwo" - w tych słowach oznajmia, że Jezus Chrystus umarł  i został pogrzebany i że tylko rock przeżyje i zatryumfuje.

4. Grupa QUEEN i album „Killers" (Mordercy). Wystarczy odegrać od tyłu płytę z piosenką „Another One Bites The Bust" (Jeszcze  jeden wyciągnął nogi), aby usłyszeć zamiast frazy tytułowej „zacznij  palić marihuanę ! (Marihuana - tytoń zawierający substancje narkotyczne (odurzające).)".

5. W piosence „Kiedy elektryczność dotarła do Arkansas" grupy  „Czarny Dąb z Arkansas" nagranej na żywo na scenie seansu, partia  płyty pozwala słyszeć słowa niezrozumiałe i wycie całej grupy. Kiedy  puszcza się tę część odwrotnie, przesłanie brzmi: „Szatan - on jest  bogiem" i kończy się śmiechem.

 

Przekazy satanistyczne bezpośrednie

W albumie „El Dorado" grupy „ELO" *(ELO = Electric Light Orchestra (Orkiestra elektrycznych świateł) słychać bluźniercze  przesłanie: „To on, niegodziwy Chrystus piekielny". W piosence „Hymn"  grupy „Kask" odwrotne nagranie brzmi: „0 szatanie, to ty świecisz mury szatana - mury unicestwienia - to właśnie ciebie kocham!".

Po pierwszej fali orędzi podświadomych autorzy rock'n'rolla  zaczną w odwrocie wyrażać swoje satanistyczne inspiracje. Trzy  przykłady ukażą nam głębię ich myśli:

1. Oto wyjątek z piosenki „Bóg Grzmotu" grupy „KISS" *(KISS = Knives in satan shoulder (Noże w ręku szatana)): „Bylem  wychowany przez szatana, przygotowany do królowania tak, jak on.  Jestem na pustyni - człowiek z żelaza najnowszych czasów. Wolam do  ciemności aby mieć przyjemność i rozkazuję ci paść na kolana przed  bogiem grzechu, bogiem rock'n'rolla".

2. Grupa mocnego rocka „AC/DC" *( AC/DC = Alternative current/Definitive current (Prąd stały/Prąd zmienny)) - antychrystusowa śmierć Chrystusowi, śpiewa w utworze „Hells Bells" (Piekielne Dzwony): „Spuszczam moje grzmoty, spuszczam ulewne deszcze, przychodzę  jak huragan, moje błyskawice oświetlają mnie, niebo, jesteś młody ale  umrzesz, ja nie biorę więźniów, nie oszczędzam żadnego życia, nikt mi się  nie oprze, mam swoje dzwony i zabiorę cię do piekła, będę cię mial  i szatan będzie cię miał, o dzwony piekielne, dzwony piekielne".

3. Utwór grupy punk „DEAD KENNEDYS" *(DEAD KENNEDYS (Umarli z rodziny Kennedy))pod tytułem „Zabijam dzieci": „Bóg powiedział, aby obedrzeć cię ze skóry na żywo. Ja  zabijam dzieci, kocham patrzeć jak umierają. Zabijam dzieci i patrzę jak  ich matki paczą. Rozjeżdżam je moimi samochodami, chcę słyszeć jak  krzyczą z bólu. Chcę dawać im zatrute cukierki i zepsuć im święto  Helloween" *(Helloween - amerykański odpowiednik Wszystkich Świętych).

 

Wpływy okultystyczne - poświęcenie się szatanowi

Dziesiątki dowodów pozwalają jasno stwierdzić, że wszystkie  gwiazdy rocka oddały się z własnej nieprzymuszonej woli szatanowi.  Ograniczymy się do trzech dowodów:

1. Oto dobitne świadectwo Alice Cooper, którego prawdziwe nazwisko brzmi Vincent Fournier. Kilka lat temu poszedł na seans  spirytystyczny, gdzie Norman Buckley prosił, aby „duch" dał mu słyszeć. Duch ostatecznie ukazał się i przemówił do niego. Obiecał jemu  i jego grupie muzycznej światową sławę, dominację w muzyce rocka  i bogactwo. „Jedyna rzecz o którą mnie prosił w zamian za to - żeby  mu oddać swoje ciało, aby ten duch mógł wejść w jego posiadanie.  W zamian za moje ciało i jego oddanie stałem się sławny na całym  świecie. Aby to zrobić przyjąłem imię, przez które się zidentyfikował  w czasie seansu. Jestem przecież znany na całym świecie".

2. Mick Jagger z The Rolling Stones. On także oddał się szatanowi  pod wpływem Marianny Faithful i Anity Polenberg. Te dwie czarownice zaprosiły Kenneta Anger aby wprowadził Micka Jaggera do  wszystkich rytuałów czarnej magii. Mick został oddany szatanowi  w sekcie masonicznej - „Loży złotego świtu" w filii loży „Iluminati".  W ten sposób Mick uznał się osobiście za wcielenie Lucyfera. Trzy  z jego piosenek potwierdzają to wyrażenie: „Sympatia dla diabła",  „Do ich szatańskich majestatów", „Inwokacja do mego brata diabła".

3. Ozzy Osbourne z grupy Black Sabbath (Czarny Sabat) wyznaje  całkiem naiwnie, że nigdy nie skomponował żadnej muzyki, nie będąc  w transie mediumicznym. „Wydaje mi się, że jestem medium dla jakiejś  siły na zewnątrz mnie. Mam nadzieję, że nie jest to siła tego, którego  się obawiam - szatana. Jest jakaś siła naturalna, która mnie używa do  pisania rock'n'rolla. Mam nadzieję, że nie jest to siła diabła-szatana,  ale Grupa Dusiciela, która nigdy nie komponuje ani nie śpiewa  publicznie bez zainstalowania specjalnych urządzeń beatu".

Dla konkluzji wymieńmy bardzo znany wypadek Garry Newmanna z grupy THE STRONG, ze swoją sławetną „Piramidą". Elton John  stwierdził, że nigdy nie skomponował, ani nie zaśpiewał piosenki,  która nie byłaby tworzona w języku czarnej magii, np.: „Za drogą  z żółtej cegły". Te Jego piosenki nie są zrozumiałe dla słuchaczy nie  „wprowadzonych". Tak samo ma się sprawa ze „Schodami do nieba"  LED ZEPPELIN.

 

Czarnoksięstwo i muzyka rockowa

Najbardziej świeże świadectwo znosi wszelkie wątpliwości co do powiązania czarnoksięstwa z muzyką rockową. Jest to świadectwo Johna  Todda: „Zawsze czarnoksięstwo było praktykowane przy dźwiękach  beatu, który jest identyczny w kuluarach <Vandou> i w muzyce  rockowej. Nie można praktykować magii i czarów bez tej muzyki".

Jest powszechnie wiadomym, że tacy wielcy producenci rocka jak  David Crosby, Nathan Young czy Graham Nash są członkami kościoła satanistycznego i że większość grup rockowych jest członkiem  tej, czy innej grupy lucyferskiej. Kiedy mają wyprodukować płytę lub  skomponować nowe piosenki proszą swoje siły magiczne aby dzieła te  osiągnęły pełny sukces. Stosowany jest specjalny rytuał i płyty są  jakoby zaczarowane w kontakcie z demonami. W konsekwencji, kiedy  kupujesz płytę, wprowadzasz ze sobą urok i demony związane z nią.  Nic więc dziwnego, że wpływ demoniczny daje się odczuć u słuchaczy  w następujących formach: poirytowanie, duch buntu, sprośny język,  bluźniercze wypowiedzi, tendencje samobójcze. O ile wiem, nie istnieje  ani jeden czarnoksiężnik czy muzyk rockowy, który mógłby się  nawrócić bez zniszczenia najpierw wszystkich płyt rockowych w swoim posiadaniu i bez zerwania wszystkich więzów z czarnoksięstwem.

 

Kto finansuje muzykę rockową?

Od początku tego referatu stwierdzaliśmy za pomocą dowodów, że  muzyka rockowa jest rewolucją socjalno-kulturalną, polityczną, ekonomiczną, moralną i duchową. Ta rewolucja jest częścią projektu dużo  szerszego, przyjętego i finansowanego przez lożę masońską „Iluminati".  Aby być pewnym, że dotrą do młodzieży obojętnej na wykłady i strategię polityczną, loża „Iluminati" powierzyła agencji Vicca zorganizowanie studiów produkcyjnych rocka, aby zapewnić rozprzestrzenianie  dzieł najbardziej agresywnych grup. Pośród najbardziej znanych  figurują: „Zodiac Production", „Capital Record", „Merkury", „Inter-globus Music", „Aristo Records" etc. Te inicjatywy są integralną częścią  spisku światowego, zainicjowanego przez lożę „Iluminati" z wyraźnym  celem doprowadzenia młodzieży do „umiędzynarodowienia", które  miałoby się zakończyć utworzeniem jednego „rządu światowego".

'Sukcesywne przerywanie więzów z rodziną, kościołem, ojczyzną  i kulturą etniczną sprawia, że młodzi powoli tracą poczucie przynależności do grupy, do kraju rodzinnego, ale mają poczucie obywateli  świata, bez wiary ani prawa, bez obowiązków w stosunku do innych  z wyjątkiem „Iluminati" i szatana z tym, że ta ich należność w stosunku  do nich pozostaje nieświadoma.

 

Fenomen „disco"

Termin „disco" jest skrótem słowa dyskoteka, które określa zbiór  płyt lub organ, który pożycza płyty. Jednakże w sensie potocznym  chodzi nie tylko o lokale, w których tańczy się w rytmie muzyki rocka, ale zwłaszcza o styl życia, modę rozrywkową i specjalną  atmosferę. Disco zrodziło się w Nowym Jorku podczas lata 1975,  w środowisku homoseksualistów wielkiej metropolii amerykańskiej.  W tym czasie nikt nie mógł odwiedzić sali disco, nie. będąc członkiem  klubu jej użytkowników.

W 1977 roku fala przypływu ogarnęła USA i cały świat. Ze stu lokali  powstało 18 tysięcy, w ciągu dwóch lat. Jak wytłumaczyć ten wspaniały  sukces? 19 marca 1978 r. ukazał się artykuł w Daily News analizujący  fenomen disco: „Odłączeni jedni od drugich przez ogłuszającą muzykę,  wystawieni na działanie oślepiania, tańczący robią wszystko co im  przyjdzie do głowy, bez patrzenia na siebie lub rozmawiania, tak jakby  każdy krzyczał bez przerwy: ja, ja, ja...". Ten widoczny narcyzm (Narcyzm - samouwielbienie, człowiek zakochany w sobie, bezkrytyczne umiłowanie siebie) jest  tylko odbiciem filozofii, którą nasze społeczeństwo jest niebezpiecznie  nasycone i według której od chwili, kiedy ma się ochotę coś robić,  wszystkie nasze poczynania są usprawiedliwione, jakiekolwiek mogłyby  być konsekwencje dla innych. Ten stan ducha przebija przez wzrastającą  liczbę rozwodów, rozbitych małżeństw, jak również mnożącą się liczbę  prac, w których brak jest miejsca na miłość, co jest pożałowania godne,  bo ci, którzy zapomnieli już miłości, dawania i dzielenia się, jeżeli ją  kiedykolwiek znali, przechodzą obok wartości najbardziej wzbogacających życie. Zjawisko DISCO ma cel bardzo precyzyjny: dać okazję  wypróbowania czystej emocji prymitywnej w atmosferze totalnej  tolerancji. Stare zakazy seksualne są wreszcie przezwyciężone. Każdy  może przyjąć bez fałszywego wstydu swoją ambiwalentną (Ambiwalentny - uczucie lub stan uczuciowy, dwuwartościowy, przyjemno-przykry, pozytywno-negatywny, jak np. miłość połączona z nienawiścią, podziw z zazdrością  itp.) seksualność  i przeżyć ją bez najmniejszego kompleksu winy. Monoseksualiści,  heteroseksualiści, biseksualiści pozwalają sobie w tempie i rytmie  muzyki pójść na całkowitą swobodę i bez najmniejszych hamulców  narzuconych przez towarzyskie konwenanse. Seks zawładnął disco.  Disco - porno jest bardzo popłatne. To właśnie wyjaśnia, dlaczego  lokale disco są takie liczne.

 

Okładki płyt

Od lat 70-tych okładki płyt stają się coraz bardziej wyraźnym  środkiem przekazywania treści i symboli erotycznych i satanistycznych.  I tu można zauważyć np.: trójkąty, piramidy, pięcioboki, koła magiczne, i całą gamę znaków czarnoksięskich. Ponadto ukazanie różnego  rodzaju znaków satanistycznych, stosowanie symboli seksualnych,  organów męskich i żeńskich jest wyraźnym wskazaniem charakteru  muzyki oraz treści przez nią przekazywanej. Nie jest zadziwiające, że im  mniej teologowie i kaznodzieje mówią o szatanie tym bardziej Lucyfer  ma wolną rękę i możliwość reklamy, dzięki wydaniom takich okładek,  filmów i spektakli, oper rockowych jak np. „Hair"*, „Tommy".

 

C Z Ę Ś Ć III

Rock'n'roll - jego szczebiot i spustoszenie

 

W opinii większej części publiczności rock stanowi nieszkodliwą  formę rozrywki lub czasowe zamiłowanie egzaltowanej młodzieży, Beatlesi jednak uważają co innego: „Nasza muzyka jest zdolna wywołać  chwiejność emocjonalną, zachowanie się patologiczne a nawet bunt  i rewolucję. Rock jest więcej niż muzyką, jest środkiem energetycznym  nowej kultury i rewolucji światowej". Według ankiety przeprowadzonej  w 1981 roku 98 % wszystkich nastolatków spędza 3-5 godzin dziennie  na słuchaniu muzyki rockowej. Od czasu wprowadzenia odbiorników  radiowych stereo ze słuchawkami młodzi słuchają jej przez 7-8 godzin  dziennie. W jednym tylko roku płyty z muzyką rockową stanowiły 90%  całkowitej sprzedaży płyt (130 mln rocznie). Czyż trzeba więcej  statystyk aby nas przekonać, że ten fenomen jest uniwersalny i dotyczy  prawie wszystkich nastolatków i młodzieży z obu półkul świata? Czy  jest możliwe, że takie rozprzestrzenianie pełnej szału muzyki nie  spowoduje efektu fizycznego, psychologicznego, duchowego i moralnego tak na jednostkach jak i na masach? Kilka dokładniejszych  informacji pozwoli ocenić wagę i głębię wpływu rocka na wszystkich  słuchaczy, a w szczególności na młodych.

1. Z medycznego punktu widzenia:

a) efekt fizyczny - podjęto liczne badania dla oceny różnorodnych efektów muzyki rock w związku z poważnymi urazami:  słuchu, wzroku, kręgosłupa, systemu endokrynalnego i systemu nerwowego gorliwych słuchaczy rocka.

Bob Lurson wraz z ekipą medyczną w Cleveland odkryli liczne  symptomy u ponad 100 pacjentów - „muzyka rockowa może mieć  zadziwiające efekty fizyczne: zmiany pulsu i oddechu, podniesione  wydzielanie gruczołów endokrynalnych, w szczególności gruczołu  śluzowego, który kieruje procesami witalnymi w organizmie". Kiedy  melodia podnosi się krtań ściąga się,. kiedy melodia opada krtań się  rozluźnia. Podstawowa przemiana materii i poziom cukru we krwi  podlegają modyfikacji w trakcie słuchania. Można więc igrać z organizmem ludzkim tak, jak gra się na instrumencie muzycznym  i w rzeczywistości niektórzy kompozytorzy muzyki elektronicznej  pozwalają sobie manipulować mózgami, dokonując spięć różnych  świadomych warstw mózgowych całkiem tak jak to czyni narkoman.  Przemawiający rytm muzyki rock i pop stymuluje pewne funkcje  hormonalne systemu endokrynalnego. Efekty te są związane ze zwiększeniem intensywności muzyki. Już powyżej 90 decybeli efekt jest  nieprzyjemny i szkodliwy, a na koncertach muzyki rockowej zmierzono 106-108 dB w centrum sali i 120 przy orkiestrze. Jednocześnie  specjaliści wykryli u młodych problemy słuchowe, typowe dla ludzi po  pięćdziesiątce, a także niepokojące zwiększenie chorób wieńcowych  i chorób błędnika. Intensywność specjalnego oświetlenia i używania  promieni laserowych przyczyniły się do nieodwracalnych szkód  w oczach u wielu uczestników. Profesor Paul Ziemer z Uniwersytetu  Purdune wyjaśnia: „... Pewne dyskoteki wyposażone są w system  laserowy. Jeśli promień laserowy dociera do oka, może spowodować  wypalenie siatkówki i utworzyć plamę ślepoty na stałe. Poza tym  błyski żywego światła w rytm muzyki powodują czasami zawroty  głowy, mdłości i zjawiska halucynacji". Niektóre władze oznajmiły  o niebezpieczeństwie takich praktyk, zwłaszcza rząd brytyjski, który  ostrzegł przed światłem laserowym w środowiskach szkolnych. Znany  muzykoterapeuta Khleslo w raporcie na temat muzyki rocka po  badaniach, które przeprowadził w ciągu 10 lat napisał: „... Zasadniczym problemem wywołanym przez muzykę rocka u pacjentów,  z którymi miałem do czynienia jest intensywność hałasu, który  powoduje: wrogość, wyczerpanie, narcyzm, panikę, niestrawność, wysokie ciśnienie i dziwną narkozę. Rock nie jest nieszkodliwym spędzaniem czasu, to narkotyk bardziej szkodliwy niż heroina, a zatruwający  życie naszej młodzieży. Jeżeli chodzi o stronę seksualną to ekipa  medyczna Boba Larsena potwierdza kategorycznie, że wibracje niskich częstotliwości wywołane aplikacją gitar basowych, do których  dorzuca się efekt powtarzającego się beatu wywołują znaczny wpływ  na płyn znajduący się w stosie pacierzowym *. Ten płyn wpływa z kolei bezpośrednio na gruczoł śluzowy, który steruje wydzielaniem hormonów. Rezultat finalny to rozregulowanie hormonów seksualnych

nadnercza i radykalna zmiana wskaźnika insuliny we krwi tak, że  różnorakie funkcje nakazów moralnych spadają poniżej progu tolerancji  albo są całkowicie zneutralizowane.

b) e f e k t y p s y c h o 1 o g i c z n e - są jeszcze bardziej niebezpieczne od efektów fizjologicznych. Nie można się poddać bezkarnie podczas  dłuższego czasu depersonifikacyjnemu wpływowi rocka bez ulegania  głębokim psychicznym uczuciom. Oto główne tezy analiz medycznych  i psychicznych doktorów Mc Roberta, Granby, Blainsa i wielu innych:

1 - zmiana reakcji emocjonalnych od frustracji do niekontrolowanej  gwałtowności,

2 - utrata kontroli zarówno świadomości jak i refleksu zdolności  koncentracji,

3 - znaczne zmniejszenie kontroli inteligencji i woli przez podświadomość,

4 - podniecenie neurozmysłowe powodujące euforię, łatwe uleganie  sugestiom, histeria lub halucynacja,

5 - poważne kłopoty z pamięcią, funkcjami mózgowymi i koordynacją układu nerwowego,

6 - stan hipnotyczny lub kataleptyczny (Katalepsja - odrętwienie całego ciała lub poszczególnych członków, połączone  z utratą dowolności ruchów; występuje przy histerii, w różnych stanach hipnotycznych,  w letargu i w szeregu chorób psychicznych), czyniący z osoby robota,

7 - stan depresyjny przechodzący w neurozę lub psychozę zwłaszcza,  kiedy muzyka połączy się z narkotykiem,

8 - tendencje samobójcze i zabójcze wzrastają znacznie przy codziennym słuchaniu rocka,

9 - samosąd, samozniszczenie, samookaleczenie się, zwłaszcza pośród większych zgromadzeń,

10 - nieodparte impulsy destrukcji, wandalizmu i zamieszek jako  wynik koncertów i festiwali rockowych.

2. Z punktu widzenia moralnego:

Koncentracja słuchania rocka sprowadza się do 5-ciu głównych  tematów: seks, narkotyki, bunt, fałszywa religia, wpływ szatański,  inteligencja, wola. Wolna wola i sumienie ulegają takim atakom  poprzez wszystkie zmysły, że ich zdolność oporu jest znacznie zmniejszona, czasem nawet zneutralizowana. W takim zamęcie moralnym  i duchowym zostaje otwarta droga do wyzwolenia takich uczuć jak:  nienawiść, złość, zazdrość, mściwość i seksualność. Ponadto gwiazdy rocka stają się nie tylko modelami do naśladowania ale także idolami do  poważania i uczczenia. To narzucanie uroków przez idoli miało  makabryczne konsekwencje, np. takie, jak fenomen „groupie" (młode  dziewczyny oddające się całkowicie swemu idolowi i zaspokajające  wszystkie jego fantazje i kaprysy seksualne). Te dziewczyny towarzyszyły swemu idolowi w jego tournee dopóki nie zastąpił ich innymi  chętnymi. Także samobójstwa idoli pociągały za sobą samobójstwa ich  zwolenników. Najbardziej znanym pozostaje samobójstwo Marka  Davida Chopmana po śmierci Johna Lennona. Dorzućmy do tego  agresje podświadome, o których była mowa i które są prawdziwym  pogwałceniem sumienia i manipulacją wolną wolą.

Najlepsza formacja duchowa nie jest w stanie oprzeć się na długo  nieuniknionej erozji sumienia, serca i umysłu, które powoduje codzienne  słuchanie muzyki rock.

3. Z punktu widzenia społecznego:

Stwierdziliśmy już, że rewolucja rockowa ma za cel podsycać bunt  młodych przeciwko wszelkim formom skrępowania wobec rodziny,  religii, polityki, i ekonomii. Ale jest jeszcze coś więcej - koncerty  festiwali rockowych wywołują histerie zbiorowe, 'ze zamieszki wybuchają w czasie ich trwaniu.  koncertów tworzy się tzw. happeningi dodające  koncertom sensacji poprzez symulowanie wieszania, wyrzucanie węża  w tłum słuchaczy, napełnianie wielkich waz krwią zwierząt, wyrzucanie  w tłum wnętrzności zwierzęcych.

Oto wyniki koncertów-happeningów: w Vancouverze podczas spektaklu

Beatlesów wystarczyło 30 minut aby 100 osób zostało stratowanych, pobitych i poważnie rannych. W Melbourne ponad tysiąc osób  uległo poważnym obrażeniom podczas festiwalu rockowego. W Bejrucie  rozhisteryzowany tłum nie dał się rozpędzić pięciu oddziałom działek  wodnych. W Allaiscut w 1969 roku na festiwalu Rolling Stones'ów'ów,  który zgromadził 300 tysięcy osób, wielu młodych ludzi zostało  uduszonych, a trzy zmarły po zażyciu dużej ilości narkotyków.  W Stacinatri w 1975 roku 17 młodych zostało na śmierć stratowanych  przez 18 tysięcy widzów, którzy próbowali dostać się na stadion.

Grupa THE WHO rozpoczęła koncert jakby się nic nie stało. Pod  koniec frenetyczni widzowie dostali się na stadion-scenę i w rezultacie  kilka następnych osób zginęło. W czasie weekendu rockowego w Los  Angeles zginęło 650 nastolatków. Miejska kostnica była tak przepełniona, że część ciał układano na zewnątrz do późniejszej identyfikacji  przez rodziców. Według świadectwa Pastora Greenwalda szatan  szepnął do ucha dziennikarki z telewizji, robiącej reportaż z tego wydarzenia: - „Spójrz na nich dobrze, to są moje trofea. Cała ta  kostnica jest salą wystawową moich trofeów". Aby zakończyć - oto  cytat z dzieła Franka Garlocka pod tytułem „The Big Beat" - „Uqzniowie chaosu i nieporządku nie mogliby znaleźć bardziej dosko-nałego nośnika do propagowania swoich idei i filozofii wśród młodej  generacji całego świata. W USA i w Anglii, gdzie rock jest najpopularniejszy istnieje najwyższy wskaźnik przestępczości wśród młodzieży,  urodzeń pozamałżeńskich, aktów gwałtu, wszelkiego rodzaju morderstw i samobójstw". Jak dowodzą fakty, rewolucja rockowa spowodowała w czasie 30-tu lat największe zepsucie młodzieży jakie historia  kiedykolwiek znała. Podczas, gdy władze publiczne wydają miliardy  na zwalczanie skażenia powietrza i wody i skażenia hałasem, nie  znajdują one środków, dróg ani silnej woli aby zwalczać skażenia  moralne i duchowe młodzieży. Czy nie jest to dziwne, że władze  okazują się tak bezsilne wobec nieszczęść różnego rodzaju wzniecanych przez zgubną falę muzyki erotycznej i satanistycznej?!

 

CZĘŚĆ IV

Masa informacji, która stoi przed nami i fakty, które nas zawstydzają, jednoznacznie wskazują, iż przyszedł czas dla odpowiedzialnych za życie społeczne aby zdać sobie sprawę z bolesnego stanu  rzeczy i przejść do energicznego działania. Zło na tyle promieniuje na  ile mu ludzie pozwolą nic nie robiąc. Oto kilkanaście wskazówek:

a) informować przede wszystkim szeroką publiczność i ogół konsumentów płyt. Dać im poznać naturę i zgubne skutki rewolucji  rockowej, kierowanej przez siły okultystyczne „Iluminati". Ta  kampania informacyjna powinna być najbardziej rozległa i dokładna aby zaalarmować sumienie i zmysł odpowiedzialności wszystkich obywateli,

b) przesłać w dużej liczbie listy i telegramy do „Biur Ochrony  Konsumenta" aby zwrócić uwagę, że płyty rozpowszechniane są  bez oznaczenia zgubnego przekazu podświadomego, który zachęca  do oddania się szatanowi,

c) kierować harmonijną akcją pośród reprezentantów tak stanowych  jak i federalnych (system w USA) aby zachęcić prawodawców do  przyjęcia następujących środków prawnych:

- ustawy wymuszającej oznaczenie , przekazu podświadomego na  okładce płyty (tak przyjęto w Kaliforni),

- zmiana umów międzynarodowych w sprawach importu i rozpowszechniania płyt, kaset niebezpiecznych, rewolucyjnych spektakli,  - oficjalne ustosunkowanie się czynników rządowych do tego problemu.

Nie wierzymy w środki prawne, które przyjęłyby formę cenzury, ale  pozostają jeszcze liczne sposoby interwencji, dotyczące etykiet, układu  kopert płytowych i rozpowszechniania tych produktów.

d) być czujnym i ostrożnym słuchając muzyki rocka, która okazuje się  .realnym niebezpieczeństwem fizycznym i moralnym oraz duchowym dla dzieci. Rodzice ponoszą odpowiedzialność za zdrowie  dzieci, dlatego też mają nieodwołalne prawo wymagać od prawodawców aby respektowały i ochraniały zdrowie ich dzieci.

e) inicjować grupy dyskusyjne. Teolodzy, profesorowie i wychowawcy  mają odegrać istotną rolę w pozytywnym wychowaniu młodzieży,  także w sferze muzycznej i artystycznej. Wiemy z doświadczenia, że  grupy dyskusyjne mogą pobudzać młodych, kierując ich w stronę  piękna, prawdy i dobra.

f) pomóc odpowiedzialnym za katechizację Siostrom, Katechetom  oraz Członkom Duchowieństwa, aby informowali młode pokolenie,  zwłaszcza na poziomie sumienia, wolności, rozróżnienia duchowego.  Przypomnijmy, co powiedział Chrystus: - „Prawda uczyni was wolnymi". Tylko ten jest naprawdę wolny, kogo Chrystus uwolni.

g) prosić Biskupów, Pastorów, odpowiedzialne wspólnoty i grupy  młodzieżowe aby przygotowali listy, tak do młodych jak i do  rodziców aby zachęcić wiernych do skorzystania z ich prawa  i obowiązku w dziedzinie wychowania w wierze i solidarności  społecznej dla wspólnot chrześcijańskich.

h) podkreślać wartość dobrej muzyki - edukacja pozytywna. Wszyscy wychowawcy wiedzą , że jest bezsensem zabraniać czegoś, jeśli  nie zaproponuje się lepszego wyboru i lepszych rozwiązań. Czy nie  będzie bardziej skutecznym i korzystniejszym zastąpienie rocka  amerykańskiego i brytyjskiego dziełami muzycznymi lepszej jakości? Międzynarodowe repertuary muzyczne są szerokie i zawierają  niewyczerpaną gamę rodzajów muzycznych: popularne, klasyczne,  folklor itp. Tylko wybierać.

Od 20-tu lat daje się jednocześnie odczuć renesans muzyki  o inspiracji chrześcijańskiej, której rytmy i słowa uduchowiają  młodzież (uczęszczającą na wielkie zgromadzenia). Najważniejsze  to jednak stworzyć wyczucie muzyki, zmysł humanistyczny i chrześcijański tych wszystkich, którzy kochają i cenią wartościowe  dzieła, podnoszące serca i duszę.

i) wykorzystanie środków duchowych. Ponieważ walka człowieka jest  najpierw i przede wszystkim walką duchową przeciw mocy ciemności, a więc środki najbardziej skuteczne to: modlitwa, formacja  religijna, słuchanie Słowa Bożego, lektura duchowa, asceza i życie  sakramentalne. Wszystkie te formy interwencji będą skuteczne  i owocne o tyle o ile będą poparte Słowem Bożym przez modlitwę,  solidarność wspólnotową przeżytą w miłości i poprzez radykalne  nawrócenie serc i ducha do Chrystusa.

 

 

 

MAM BYĆ/JESTEM UCZNIEM CHRYSTUSA!

W Nowym Testamencie 262 razy pojawia się słowo uczeń, które określa jego istotę. Uczniem jest ten, kto stara się być jak jego mistrz, przyjmując jego kryteria wartości, sposoby działania oraz misję, czyli ten, który "jest jak jego mistrz", zaś jego celem jest dojść do tego, by być jak jego mistrz, to znaczy stać się mistrzem, który uczy innych żyć.

Bardziej niż za pomocą słów, Jezus nauczał przykładem, dlatego też powiedział: Uczcie się ode mnie (Mt 11, 29) i Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami (J 8, 31). [CAŁOŚĆ]

A, PÓŹNIEJ - JEGO ŚWIADKIEM.

Copyright 2019-03-19; v. 01- 2000 r.. Wzorem Jezus - katecheza - Mirosław Ciepłucha.     e-mail

Wszystkie prawa zastrzeżone. Skorzystasz - podaj źródło.

Wykorzystałem materiały, nawet, sprzed kilkudziesięciu lat, dlatego brakuje np. autorów itp; jest Twój tekst/praca, przyślij info - zostanie dodane.

 

WWW ARCHIWALNE